Pożegnania, a zwłaszcza te ostatnie zawsze są najtrudniejsze. 11 maja 2020 r. w Tylicach koło Nowego Miasta Lubawskiego przyszło nam żegnać wspaniałego kolegę Stasia-kolegę niezwykle uczciwego, przemiłego przyjaciela i towarzysza łowów, członka naszego Koła Łowieckiego Nemrod .
Staszek urodził się 9.11.1925 r. w Jakubkowie gdzie spędził dzieciństwo i zakochał się w myślistwie, polując u boku swojego ojca w jego prywatnym obwodzie łowieckim leśnictwa Tylice. Wojna zmusiła całą jego rodzinę do ucieczki do Warszawy, a potem do Łodzi. Cały majątek Jakubkowo przepadł w wyniku nacjonalizacji, jednak Stasia to nie załamało i z dużymi sukcesami rozwijał własną firmę najpierw handlową, a potem motoryzacyjną. Stając się pierwszym w Polsce dealerem marki Volkswagen. Po okresie transformacji w Polsce odzyskał swoje dawne posiadłości i przystąpił do przywracania im wyglądu z czasów ich świętości. Swoje ostatnie kilkanaście lat życia spędził już w Jakubkowie.
Za swoje zasługi dla Polski został odznaczony Krzyżem AK oraz Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta.
W 1948 roku wstąpił w szeregi naszego koła, gdzie szybko zdobył sympatię kolegów i ich uznanie, polując z nami niemalże 70 lat. Był niezwykle etycznym i dobrze strzelającym myśliwym. Bardzo lubił atmosferę towarzyszącą polowaniom zbiorowym na których to często odnosił spektakularne sukcesy. Przez krótki okres był również prezesem naszego koła. Za pracę na rzecz szeroko rozumianego myślistwa został odznaczony brązowym i srebrnym medalem zasługi łowieckiej PZŁ.
Zarówno w życiu prywatnym jak i przy kultywowaniu swojej pasji dał się poznać jako uczynny i życzliwy człowiek cieszący się w takiej samej mierze ze swoich jak i innych sukcesów. Jego niespodziewana śmierć jeszcze nie do wszystkich jeszcze dotarła. Być może uzmysłowimy sobie dopiero na pierwszej zbiórce polowania hubertowskiego kiedy jego miejsce w szeregu będzie puste. Pamięć o Staszku będzie ciągle żyła wśród nas.
-
-
-
-
-
-
-